czwartek, 20 października 2011

Dostępna

Postanowiłam, że w miarę możliwości będę podawać, kiedy i w jakich godzinach będę dostępna i będę czekać na pieska do tresury.

A więc dzisiaj (środa, 20 października) będę w godzinach 15:00 - 18:00

Przyjmę pieska na tresurę przed kamerką. Chcesz mieć pewnosć, że przyjmę właśnie ciebie? Zrób zatem następujące rzeczy:
1. napisz do mnie maila i podaj swojego skype, ew. gg
2. napisz w mailu na co miałbyś ochotę
3. ZAPOZNAJ SIĘ Z ZASADAMI SESJI ZE MNĄ!
4. Przygotuj maksymalnie dużo gadżetów z listy, którą podaję w zakładce "Wirtualna Dominacja z kam"
5. Punkt 15:00 czekaj na mnie na skype/gg

środa, 19 października 2011

Kilka słów wyjaśnienia

Blog funkcjonuje zaledwie od dwóch dni, a ja dostałam już sporo e-maili z przeróżnymi pytaniami. Postanowiłam na kilka odpowiedzieć tutaj, a także wyjaśnić kilka kwestii.

1. Chłopcy, pieski, panowie! Czytajcie ze zrozumieniem!!! Zadajcie sobie odrobinę trudu na zapoznanie się z zakładką "Wirtualna Dominacja" i nie zadawajcie mi pytań, na których odpowiedź jest tam zawarta!

2. Mam wrażenie, że co poniektórzy nie rozumieją kim jestem i co robię! Więc jeszcze raz wyjaśniam: nie spotykam się realnie! Nie spotykam się wirtualnie za pieniądze! To nie Wy czynicie mi honor wirtualną zabawą, a ja robię Wam tę łaskę! Nie stawiajcie mi warunków, bo to skutkuje zignorowaniem Was! Warunki stawiam ja i nie obchodzi mnie, co kto o tym myśli! Ty jesteś psem, ja twoją Panią i Królową! Jeśli tego nie rozumiesz, opuść tę stronę i więcej tu nie wracaj.

3. Jeśli nie wiesz lub nie jesteś pewny co znaczą poszczególne słowa i skróty: BDSM, Dominacja, Domina, Trans - wpisz w przeglądarce adres: http://google.pl i sprawdź znaczenie tych słów, zanim cokolwiek do mnie napiszesz!


4. Ostatnia kwestia - godziny w których można mnie spotkać. Otóż nie ma żadnej reguły! Czasami bywam rano, czasami w nocy, a czasami w południe. Ale jeśli umówimy się na konkretną godzinę - na pewno będę.

Jedna Domina i dwa pieski

Twarda męska dominacja

Sesja z mężczyzną

Czasami istnieje możliwość sesji ze mną jako mężczyzną. Zaznaczam że nie zawsze mam na to ochotę, jeśli jednak bardzo pieskowi na tym zależy, może mnie o to poprosić. Nie obiecuję, że prośbę spełnię, ale szansa zawsze istnieje...

Sesja z niedoświadczonym

Dziś dorwałam niedoświadczonego, młodego pieska na dominację przed kamerką. Widać było, że jest trochę zestresowany, ale nawet był posłuszny. Brak doświadczenia był ewidentny ale myślę, że jak nad nim popracować przez kilka sesji, stanie się rasowym kundlem gotowym do zaspokajania żadz swojej Pani.

Na sesję ubrałam się na czarno: stanik bez ramiączek, koszulka nocna z delikatnej siateczki z falbankami, stringi do kompletu, rajstopy i szpileczki - sandałki.

Zapis rozmowy:

[14:19:23] weroniczkatrans: wstań

[14:19:48] weroniczkatrans: rozbieraj sie

[14:19:50] weroniczkatrans: szybko!

W tym momencie pies posłusznie ściąga z siebie koszulkę, spodnie i bokserki i staje przede mną całkiem nagi

[14:20:16] weroniczkatrans: no ładnie

[14:20:25] weroniczkatrans: pokaż, co przygotowałeś dla Pani

pies pokazuje damskie, białe stringi

[14:20:59] weroniczkatrans: zakładaj

[14:21:12] weroniczkatrans: zrobimy z ciebie męską dziwkę

[14:21:59] weroniczkatrans: usiądź

[14:22:08] weroniczkatrans: pokaż klamerki

[14:22:52] weroniczkatrans: dobrze

[14:23:00] weroniczkatrans: po jednej klamerce na sutka

[14:23:03] weroniczkatrans: natychmiast

pies zakłada klamerkę do bielizny na sutka, słychać przy tym westchnienie bólu

[14:23:15] weroniczkatrans: drugi

zakłada klamerkę na drugiego sutka

[14:23:30] weroniczkatrans: boli szmato?

[14:23:44] Pies: tak

[14:23:50] weroniczkatrans: na kolana i obniż kamerkę

pies klęka

[14:24:04] weroniczkatrans: oddaj Pani pokłon do samej ziemi

trzy razy oddaje głęboki pokłon do ziemi

[14:24:16] weroniczkatrans: grzeczna szmata

[14:24:20] weroniczkatrans: wiesz kim jesteś?

[14:24:26] weroniczkatrans: zwykłą męską kurwą

[14:24:39] weroniczkatrans: masz jakiś pasek?

[14:24:49] Pies: tak

[14:24:53] weroniczkatrans: weź go

[14:25:21] weroniczkatrans: 10 uderzeń w plecy

[14:25:24] weroniczkatrans: tylko mocno!

Pies bije się 10 razy w plecy pasem, widać że robi to dość mocno

[14:25:41] weroniczkatrans: posłuszna suka

[14:25:44] weroniczkatrans: Pani sie podoba

[14:25:52] weroniczkatrans: wyjmij fiuta

wyjmuje penisa ze stringów

[14:26:11] weroniczkatrans: jak sie teraz czujesz?

[14:26:22] Pies: jak szmata

[14:26:25] weroniczkatrans: słusznie

[14:26:30] weroniczkatrans: jesteś nawet grzeczny

[14:26:36] weroniczkatrans: zasłużyłeś na małą nagrodę

[14:26:44] weroniczkatrans: możesz poprosić Panią, żeby coś ci pokazała

[14:26:48] Pies: dzekuje

[14:26:52] weroniczkatrans: o co poprosisz?

[14:27:02] Pies: O ptaszka

[14:27:15] weroniczkatrans: na ptaszka jeszcze nie zasłużyłeś

[14:27:30] Pies: prosze

[14:27:37] weroniczkatrans: hm...

[14:27:43] weroniczkatrans: jesteś bezczelna kurwo

[14:27:46] weroniczkatrans: ale dobrze

[14:27:48] weroniczkatrans: pokaże ci

[14:27:54] weroniczkatrans: ale odpracujesz to!

[14:28:43] Pies: LAdny

[14:28:49] weroniczkatrans: podziękuj szmato!

[14:29:02] Pies: DZIEKUje

[14:29:11] weroniczkatrans: czas cie przelecieć

[14:29:17] weroniczkatrans: co masz do dupska?

[14:29:30] Pies: palce

[14:29:50] weroniczkatrans: odwróć się, wypnij popieprz sie dla mnie chwile, jak rasowa dziwka!

Pies kładzie się na łożku, podnosi nogi i wkłada sobie palca do dupy, chwile się nim pieprząc

[14:31:02] weroniczkatrans: stop szmato!!

[14:31:18] weroniczkatrans: weź butelke

[14:31:33] weroniczkatrans: pokaż jak byś obciągnął swojej Pani

pies jak rasowa suka obciąga szyjkę butelki

[14:31:55] weroniczkatrans: jedną ręką obciągaj, drugą sobie wal!

[14:31:57] weroniczkatrans: szybko!!

[14:31:59] weroniczkatrans: jeszcze

[14:32:20] weroniczkatrans: wal fiuta!

[14:32:47] weroniczkatrans: stop

[14:33:07] weroniczkatrans: na kolana!

[14:33:24] weroniczkatrans: pasek i 10 batów z całej siły

znów dośc mocno wymierza sobie chłostę

[14:33:54] weroniczkatrans: boli?

[14:33:59] Pies: tak

[14:34:12] weroniczkatrans: możesz poprosić o coś Panią

[14:34:17] weroniczkatrans: zasłużyłeś dziwko

[14:34:44] Pies: Pokazr mi pani twaz

[14:35:10] weroniczkatrans: pisałam, że nigdy nie odstępuje od zasady że twarzy nie pokazuję!

[14:35:32] Pies: Przepraszam to biust

W przypływie dobroci pokazuję bezwartościowemu psu to, o co poprosił

[14:36:21] weroniczkatrans: czyżbyś miał zaraz dojść?

[14:36:36] Pies: nie

[14:36:44] weroniczkatrans: to dobrze

[14:37:00] weroniczkatrans: teraz padniesz twarzą do ziemi

[14:37:24] weroniczkatrans: i tak przeczołgasz sie z tego pokoju i w tej samej pozycji wrócisz z głębokim talerzem!

[14:37:32] weroniczkatrans: natychmiast psie niedojebany

pies pada twarzą do ziemi i czołga się przez cały pokój i znika za drzwiami, po chwili przybiega z talerzem

[14:38:38] weroniczkatrans: czy jesteś zdecydowany na poważne rozkazy?

[14:38:43] Pies: tak

[14:38:55] weroniczkatrans: poczekaj sekunde na kolanach

[14:39:02] weroniczkatrans: możesz powalić chwile

[14:39:37] weroniczkatrans: dobrze szmato

[14:39:43] weroniczkatrans: próbowałeś kiedyś piss?

[14:39:50] Pies: nie

[14:40:02] weroniczkatrans: to spróbujemy

[14:40:18] weroniczkatrans: postaraj sie nasikać troszkę do talerza

[14:40:22] weroniczkatrans: nie musi być dużo

[14:40:43] Pies: nie chce mi sie moge sie spuscic

[14:40:51] weroniczkatrans: no ok

[14:40:56] weroniczkatrans: kam na talerz

[14:41:01] weroniczkatrans: i zobaczymy co umiesz

pies szybko spuszcza się na talerz prezentując do kam jego zawartość

[14:42:06] weroniczkatrans: ładnie

I w tym momencie pies zakończył rozmowę.


Jak widać piesek nie był ani doświadczony ani zbyt rozmowny. Nie był zły, lubię trenować takich świeżaków. Ale niestety daleki był od doprowadzenia Pani do mocnego podniecenia, a co za tym idzie satysfakcji. No cóż, może następny podoła...

wtorek, 18 października 2011

Jak kobieta kobietę cz. 3

Wyglądał całkiem całkiem, znów poczułam to mrowienie między nogami. Powiedziałam pieskowi, że od tej pory jest moją suką, panienką do wykorzystania przeze mnie. Tylko skinął głową na potwierdzenie. Na mój rozkaz ukląkł, wypiął się i włożył sobie w tyłek całkiem sensownych rozmiarów ogórka. Widziałam, że go to boli i z tego bólu ja czerpałam satysfakcję. Kazałam mu posuwać się tym ogórkiem tak, jakbym to jak go posuwała. Sama nie wiem, kiedy bezwiednie rozchyliłam nogi a moja ręka powędrowała pod stringi. Poczułam swojego, pulsującego i już nabrzmiałego penisa. I zorientowałam się, że on to widzi! Kazałam mu wstać, wziąć pasek i wymierzyć sobie dziesięć mocnych uderzeń w plecy. Rozkaz wykonał bez zająknięcia, zafascynowany tym, co widzi na monitorze. Patrzyłam jak ta suka się bije i jednocześnie masowałam sobie penisa. Moje podniecenie wzrastało a tym samym wzrastała chęć wyżycia się na tym małym, bezwartościowym psie, ubranym w bieliznę swojej matki.
Kazałam przynieść spinacze do bielizny - poszedł lekko się chwiejąc, nie miał widać doświadczenia w chodzeniu w butach na obcasie. Gdy wrócił, na mój rozkaz nałożył po jednej klamerce na każdego sutka. Chyba zdziwił go ten ból, bo aż syknął a na jego twarzy pojawił się grymas.

C.D.N.